Polscy konsumenci coraz częściej rezygnują z tańszych produktów oferowanych przez wielkie koncerny spożywcze na rzecz droższej, ale zdrowej i przyjaznej środowisku żywności ekologicznej. Dla drobnych rolników uprawiających ziemię na obszarach włączonych do sieci Natura 2000 stanowi to szansę na zyskanie istotnej przewagi konkurencyjnej.
W niektórych miejscach w Polsce przepisy środowiskowe związane z programem Natura 2000 nadal postrzegane są wyłącznie jako zagrożenie dla rozwoju tradycyjnego rolnictwa. Wielu samorządowców i właścicieli gruntów rolnych utożsamia regulacje unijne z zakazami i ograniczeniami, mimo iż obszary Natura 2000 nie mają statusu rezerwatu i mogą być uprawiane metodami, które uwzględniają potrzeby zarówno rolników, jak i środowiska.
Dominującym sposobem użytkowania ziemi na obszarach Natura 2000 jest rolnictwo. Wiele rozpoznawalnych i coraz chętniej kupowanych produktów wytwarza się właśnie na obszarach cennych przyrodniczo, które nie mogą być uprawiane metodami stosowanymi przez producentów korporacyjnych. Dlatego na terenach tych rozwija się rolnictwo tradycyjne, czyli model gospodarki ekstensywnej, który wyklucza stosowanie nawozów sztucznych i pestycydów. Skutkuje to oczywiście mniejszymi plonami. Ponadto sama uprawa wymaga większego nakładu pracy, co przekłada się na wyższą cenę produktu końcowego w porównaniu do żywności z wielkoobszarowych gospodarstw opartych na gospodarce intensywnej. Trudnym do przecenienia atutem produktów z gospodarstw tradycyjnych jest natomiast ich jakość oraz brak negatywnego wpływu na środowisko.
Miejsce i sposób wytwarzania produktów odgrywa coraz większą rolę w wyborach konsumenckich. Stwarza to możliwości promocji żywności ekologicznej w oparciu o rozpoznawalną markę jaką stanowi program Natura 2000. Zaawansowane działania w tym kierunku podjęto np. w Dolinie Baryczy na Dolnym Śląsku, gdzie wspólne działania lokalnych samorządów, organizacji pozarządowych i samych rolników przyczyniły się do stworzenia Regionalnego Systemu Promocji „Dolina Baryczy Poleca”, który oprócz produktów żywnościowych obejmuje także usługi noclegowe, rekreacyjne i edukacyjne.
Podobna strategia – oparta na Inicjatywie Wspólnotowej LEADER+, finansowanej ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich – doprowadziła w 2004 roku do powstania grupy partnerskiej „Wrzosowa Kraina”, skupiającej partnerów ze wschodniej części Borów Dolnośląskich. Również w tym przypadku, oprócz produktów spożywczych (takich jak miód czy przetwory z owoców runa leśnego), promocją objęto szeroki pakiet usług turystycznych. Przy tej okazji warto także przypomnieć, że oprócz środków z programu LEADER+, rolnicy wytwarzający żywność ekologiczną mogą korzystać z systemu dopłat w Programie Rolnośrodowiskowym.
Ochrona przyrody w ramach programu Natura 2000 nie musi zatem mieć negatywnego wpływu na rolnictwo ani rozwój gospodarczy gminy, choć wielu samorządców bardzo chętnie usprawiedliwia w ten sposób własną nieudolność i brak pomysłu na wykorzystanie przyrodniczych atutów regionu.
Opracowano na podstawie:
• Grzegorz Tomczyk, Chroniąc przyrodę, niszczą rolnictwo, „Tygodnik Poradnik Rolniczy” [@:] http://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/interwencja/chroniac-przyrode-niszcza-rolnikow/
• Program Natura 2000 hamuje rozwój mazowieckich gmin, Radio dla Ciebie [@:] http://www.rdc.pl/informacje/program-natura-2000-hamuje-rozwoj-mazowieckich-gmin-posluchaj/
• I. Kaługa, Korzyści dla rolnictwa wynikające z gospodarowania na obszarach Natura 2000, Warszawa 2009 [@:] http://www.gdos.gov.pl/files/artykuly/5073/Natura_2000_korzysci_dla_rolnictwa.pdf
• natura2000.org.pl